Było lato 1971 roku. Na swą pierwszą placówkę duszpasterską do Frysztaka przybył nowy ksiądz - Andrzej Chęć. Urodzony 3 lutego 1944 roku w Bliznem k. Brzozowa, ponoć od wczesnych lat odczuwał głos powołania, który ostatecznie przywiódł go 18 września 1965 roku pod furtę Seminarium Duchownego w Przemyślu.

Początkujący mają zwykle pod górę - ksiądz Chęć otrzymał w swą pieczę szkoły pod górą Chełm oraz stępińską kaplicę.
Przystojny, elokwentny, z ładnym głosem, z marszu trafił do serc i umysłów tutejszych parafian, a z początkiem roku szkolnego także do serc uczniów naszych szkół. Jego otwartość, życzliwość, zapał oraz bezpośredni styl bycia zjednały mu natychmiast zastępy uczniowskiej braci, a lekcje religii prowadzone ze swadą i humorem stały się wyczekiwanym elementem w uczniowskim życiorysie. W pamięci pozostaną na zawsze prowadzone przez niego zajęcia, w trakcie których był czas na modlitwę i na piłkarskie zawody rozgrywane na przykaplicowym poletku, na zadumę i śmiech. Z tej odległej perspektywy widać dobitnie, że ksiądz Andrzej był po prostu wspaniałym nauczycielem, kochającym i wymagającym, a gdy trzeba wyrozumiałym. I takim pozostanie w mojej pamięci.



We Frysztaku ks. Andrzej pracował krótko. Kolejne parafie, w których pozostawił swój ślad, to: Grodzisko Dolne, Przeworsk i Tyrawa Wołoska. Gdy w lutym 1977 roku zostawał proboszczem w Pawłosiowie miał zaledwie 33 lata. To tej miejscowości i tutejszym ludziom poświęcił resztę swego krótkiego życia. Był inicjatorem wielu przedsięwzięć mających na celu poprawę bytu mieszkańców, budował kościół: ten materialny i ten duchowy, życzliwy i serdeczny wobec wszystkich cieszył się szacunkiem swych parafian.

Zmarł 3 sierpnia 1993 roku, a przyczyną był rozległy zawał serca. Grób księdza Andrzeja Chęcia znajduje się na parafialnym cmentarzu w Maleniskach koło Jarosławia.

W. Salamon





Główna | Sprostowania | Opowieści

Copyright: D&W Salamon. Cieszyna 2021